A czy ja wam zabraniam chodzić do kościoła gość 21.37?. Nie. Oczywiście że zależy od tego jak jest w domu.. A jeśli jesteśmy takimi gorliwymi katolikami to dlaczego niektórzy z tych chodzących do kościoła takich chrześcijan żyje np.bez ślubu? Mam taki problem. Jestem z parafii X, mój narzeczony Y, a chcemy wziąć ślub w Z (to jest parafia moich dziadków, moi rodzice brali tam ślub, kościółek wygląda jak z bajki). Ślub ma się Według tej normy świadek bierzmowania ma troszczyć się, „ażeby bierzmowany postępował jako prawdziwy świadek Chrystusa i wiernie wypełniał obowiązki związane z tym sakramentem”. Warto zauważyć, że w wersji łacińskiej Kodeksu zarówno chrzestni, jak i świadkowie bierzmowania określeni zostali tym samym słowem patrini. 18 odpowiedzi na pytanie: Chrzest – bez ślubu rodziców…. no to bardzo dużo zależy od “woli” księdza. Nie przejmuj sie jesli w jednej parafi ci odmówią.możesz isc wtedy do nastepnej…choć jeśli ksiądz jest z powołania takiego prawdziwego to nie powinien odmówić chrztu tylko się cieszyć że bedzie o kolejnego parafiana Wymagane dokumenty przed sakramentem chrztu. świadectwo ślubu kościelnego (jeśli odbył się poza parafią zamieszkania) lub zaświadczenie o ślubie konkordatowym. dane rodziców chrzestnych, czyli wyznanie rzymskokatolickie, wiek, adres zamieszkania, świadectwo moralności chrzestnych wystawione przez duszpasterza parafii, w której Vay Tiền Online Chuyển Khoản Ngay. Moderatorzy: bramin, szumi Strona 1 z 1 [ Posty: 13 ] Autor Wiadomość Dołączył(a): Pn kwi 26, 2010 19:44Posty: 4 Problem z bierzmowaniem. Witam, a więc mój problem polega na tym, że chcę zostać bierzmowanym w innej parafii, lecz Proboszcz z mojej parafii, nie chce abym był bierzmowany w innej parafii co wiąże się z tym, że nie chce mi pozwolenia oraz aktu chrztu dać. Mam 18 lat, podejmowałem już jedną próbę bierzmowania w mojej parafii, lecz nie udało mi się zebrać wystarczającej ilości podpisów. Co zrobić? Pokierować sprawę sądownie czy jak ? Proszę o pomoc, z góry dzięki! Pn kwi 26, 2010 19:49 szumi Moderator Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22Posty: 5619 Re: Problem z bierzmowaniem. Proponuję zacząć żyć prawdziwie wiarą, z czym wiąże się także uczestniczenie w praktykach religijnych, a przez to uzbierasz podpisiki i zostaniesz bierzmowany w swojej ma się tak, że jesteś parafianinem swojej parafii i w niej powinieneś przyjmować sakramenty. Już nie będę rozwijał dlaczego, bo nie miejsce na wykład o natomiast może, ale nie musi pozwolić na bierzmowanie w innej parafii. Ma do tego prawo. Masz parafię i w niej powinieneś to odpadają. Można oczywiście zgłosić się do dziekana i z nim o tym porozmawiać. On jeśli uzna to za stosowne może porozmawiać z Twoim proboszczem i spróbować go przekonać, ale nie może nic instancje póki co są zbędne. Jak nie podziała u dziekana, to zastanów się, czy nie mają racji. A jeśli nadal będziesz uważał, że nie, to jest jeszcze ordynariusz. _________________Η αληθεια ελευθερωσει υμας... Veritas liberabit vos... Prawda was wyzwoli... (J 8, 32b) Pn kwi 26, 2010 20:15 Jacca14 Dołączył(a): Pn kwi 26, 2010 19:44Posty: 4 Re: Problem z bierzmowaniem. W innym temacie znalazłem następujące rzeczy:Cytuj:b)można przyjąć bierzmowanie w dowolnej parafii i:-proboszcz "rodzimej" (1) parafii nie może tego zabronić-proboszcz (1) ma obowiązek wydania świadectwa chrztu, lub przesłania go osobiście do parafii, w której zamierzasz przyjąć bierzmowanie-proboszcz parafii, w której zamierzasz przyjąć bierzmowanie (2) nie powinien czynić ku temu przeszkód-proboszcz (2) ma prawo wymagać od Ciebie świadectwa katechizacji przed bierzmowaniem-proboszcz (2) może Cię osobiście przygotować do bierzmowania-proboszcz (2) ma obowiązek zażądać świadectwo chrztu-proboszcz (2) ma prawo zrobić z Tobą "wywiad" dlaczego chcesz przyjąć sakrament u niego w parafii (2) a nie w swojej rodzimej (1) - wypowiedź "nomines"Link do tematu - z tej parafii do której chcę iść, umówił się ze mną na spotkanie kandydatów. Pn kwi 26, 2010 20:24 kawa Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13Posty: 377 Re: Problem z bierzmowaniem. Twoją parafią jest, z grubsza mówiąc, ta na terenie której mieszkasz. Żeby przyjąć sakrament bierzmowania w innej, musisz mieć zgodę swojego proboszcza i zgodę proboszcza tej innej. Próba ominięcia tego (czy czasem nie po to, żeby ominąć przygotowania?) nie ma sensu. Nomines myli się co do tego, że proboszcz Twojej parafii musi wyrazić zgodę. Nie musi. Pn kwi 26, 2010 20:36 Jacca14 Dołączył(a): Pn kwi 26, 2010 19:44Posty: 4 Re: Problem z bierzmowaniem. Miałem wcześniej przygotowania w mojej parafii, lecz nie wystarczającą ilość podpisów miałem. Więc próba ominięcia przygotowań nie wchodzi w grę. Mam w ten czwartek, w drugiej parafii spotkanie kandydatów, podejrzewam, że też będą przygotowania. Teraz jestem już pełnoletni, zrozumiałem tamten błąd i chciałem pójść jak najwcześniej do bierzmowania. W przyszłości mam zamiar być chrzestnym, lecz w mojej parafii bardzo trudno zdobyć bierzmowanie. Z mojej starej klasy nie dostało się 14 osób, więc wolę nie podchodzić drugi raz tam do bierzmowania. Pn kwi 26, 2010 20:43 szumi Moderator Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22Posty: 5619 Re: Problem z bierzmowaniem. Bo bierzmowanie nie jest do 'zdobywania'. To jest sakrament, czyli znak realnie działającego Boga. I bardzo się cieszę, że Twój proboszcz umie zrobić taki przesiew, bo dzięki temu idą ci, którzy są godni tego sakramentu. Niestety często bierze się wszystkich i wygląda to tak jak wygląda. Jeśli bierzesz to już teraz na poważnie i zrozumiałeś swój błąd to idź do swojego proboszcza i powiedz, że chcesz jeszcze raz przystąpić do sakramentu bierzmowania, weź indeks i zbieraj podpisiki...Jeśli naprawdę zrozumiałeś, to nie będzie to dla Ciebie żadnym problemem, bo przecież Eucharystia i inne praktyki religijne spełniasz nie z obowiązku, a z pragnienia serca, więc to, że po Mszy pójdziesz po podpis już nie jest tak i cieszę się, że zmądrzałeś _________________Η αληθεια ελευθερωσει υμας... Veritas liberabit vos... Prawda was wyzwoli... (J 8, 32b) Pn kwi 26, 2010 20:48 WIST Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47Posty: 12979 Re: Problem z bierzmowaniem. To trochę nie na temat, ale powiedz uczciwie kto zawinił - przygotowujący, czy Ty (koledzy)? Nie mówię z góry kto jest winny, ale braki w przygotowaniach albo są winą Twoją, albo bardzo złej woli osób prowadzących kurs, albo z obiektywnych przyczyn nie mogłeś w nich dobrze uczestniczyć. W ostatnim wypadku proboszcz powinien zrozumieć sytuacje, oraz ocenić czy to co zdołałeś zrobić wystarczy, czy jednak nie, bo sama niemożność nie daje pozwolenia na przyjęcie sakramentu, są pewne granice. Więc jak to jest? _________________Pozdrawiam WIST Pn kwi 26, 2010 20:51 Jacca14 Dołączył(a): Pn kwi 26, 2010 19:44Posty: 4 Re: Problem z bierzmowaniem. No to raczej moja wina, ale nie byłem w stanie zawsze kiedy muszę chodzić do kościoła zbierając podpisy, nie zawsze miałem czas na uczestniczenie we wszystkich świętach, czasami nie brałem książeczki, zebrałem około 70 procent podpisów i niestety nie udało mam na wszystko więcej czasu, nie tak jak kiedyś. Pn kwi 26, 2010 20:57 WIST Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47Posty: 12979 Re: Problem z bierzmowaniem. W porządku, z tego co mówisz wynika że po prostu nie było jak, a trochę też nieraz zawiniłeś, choć raczej zaniedbaniem formalnym. _________________Pozdrawiam WIST Pn kwi 26, 2010 21:49 arnoldzia Dołączył(a): So maja 08, 2010 18:43Posty: 3 Re: Problem z bierzmowaniem. tak się zastanawiam , ktoś bardzo chce i mu w końcu zależy na bierzmowaniu , z jakiś przyczyn nie zrobił tego w odpowiednim czasie ,ale teraz stara się to naprawić i chodzi na nauki , chce być bierzmowany nie w swojej parafi bo proboszcz owej parafii od lat "krzywo " patrzy na rodzinę i robi problemy z chrzcinami , komunią każdemu z rodzeństwa " bo nie!" Mimo to chłopak poszedł po zgodę na bierzmowanie w innej parafii to usłyszał ,że nie! BO RODZINA NIE DAJE "KOPERT!" kazał mu przyjść wieczorem na msze tylko po to żeby przy innych parafianach wyprosić go z kościoła słowami-ty już nie masz co tu szukać!tak się zastanawiam ,hm.... przypowieść o synu marnotrawnym...po co to wszystko, tylu ludzi odchodzi teraz z kościoła-ciekawe DLACZEGO!? So maja 08, 2010 18:55 BladzacyAniolek Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42Posty: 566 Re: Problem z bierzmowaniem. Ja nie wiem gdzie wy mieszkacie, ale na dziwnych księży trafiacie. Ja znam paru Księży, i uważam że są świetni, nic im nie mogę zarzucić. Po prostu aż dziękuje Bogu, że takich postawił na mojej drodze. I tak myślę sobie, że człowiek przeważnie sam sobie zawali sprawę, a później wszystko zwala na Kapłana. Takie moje zdanie. bo w końcu na kogoś trzeba zwalić winę. Sami do błędów nie potrafimy się przyznać. więc najlepiej na jakiegoś księżulka wszystko zwalić. Śmieszne. Nie wiem co wy chcecie od tych Księży. Ja jeszcze w życiu się nie spotkałam z jakąś negatywną sytuacją ze strony Kapłana, a wielu Księży spotkałam w swoim życiu. _________________My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me. My God he was. My God he is. My God he's always gonna be. So maja 08, 2010 21:09 arnoldzia Dołączył(a): So maja 08, 2010 18:43Posty: 3 Re: Problem z bierzmowaniem. wiesz , ja też nigdy nie miałam problemów z proboszczami w żadnej parafi w której mieszkałam . Zawsze mozna było sie z każdym dogadać bo dobra wola była po obu stronach , jak było coś nie tak to ksiądz zbeształ , ale zaraz potem odbywala sie normalna rozmowa i człowiek wiedział ,że ma przed sobą kogoś wartościowego. No cóż , okazało sie jednak ,że nie wszyscy proboszcze są NORMALNI-są i tacy z przerostem swoich ambicji a zwłaszcza władzy i przeświadczeniu o swojej świątobliwości - na takiego właśnie trafił ów ktoś. Ten proboszcz ma w swoim stadzie baranki ,które lubi i te których niestety nie lubi z niewiadomych lub może wiadomych względów ..kasa,kasa,kasa....hm...:/ .!a chłopak nie wie co robić! Wt maja 11, 2010 11:30 arnoldzia Dołączył(a): So maja 08, 2010 18:43Posty: 3 Re: Problem z bierzmowaniem. dodam ,że nie jestem jakąś młodą głupią gęsią , mam 43 lata i swoje przeżyłam. Wt maja 11, 2010 11:33 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Strona 1 z 1 [ Posty: 13 ] Nie możesz rozpoczynać nowych wątkówNie możesz odpowiadać w wątkachNie możesz edytować swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz dodawać załączników Widok (10 lat temu) 1 marca 2012 o 23:03 chcemy wziac slub w innej parafii niz pochodzimy (tzn. narzeczony jest w innej parafii i ja tez w innej), wiec mam kilka pytan: 1. Czy ksiadz moze nie udzielic takiej zgody? 2. Czy jest potrzebna zgoda z obu parafii (mojej i narzeczonego) na slub w parafii do ktorej oboje nie nalezymy, czy wystarczy zgoda tylko jednej strony np. mojego narzeczonego? 3. Czy jezeli w ostatecznosci chcielibysmy wziac slub w parafii mojego narzeczonego to czy ja potrzebuje pozwolenie od mojego proboszcza? 4. Czy spotkania w poradni rodzinnej trzeba odbyc w parafii narzeczonej czy narzeczonego albo w parafii w ktorej chcemy wziac slub? Bardzo prosze jezeli ktokolwiek moze mi pomoc, bede wdzieczna. 0 0 ~pochwalony (10 lat temu) 1 marca 2012 o 23:12 1. tak, ale raczej nie powinien 2. tak 3. tak 4. nie, nauki możecie odbyć nawet w 4 parafii z która nie macie nic wspólnego wszystko i tak zawsze zależy od humoru, pogody, kursu franka, poziomu wisły i dobrej woli księdza 11 1 ~kasik (10 lat temu) 2 marca 2012 o 07:41 2. hmm dowiadywalam sie w tej sprawie i miala wystarczyc tylko zgoda z jednej parafii ale bierzemy w koncu w parafii pana mlodego i ja z mojej parafii nie mam zadnej zgody, zanosze tylko zapowiedzi. Ale moze co kraj to obyczaj A z dopiskiem pochwalonego pod pkt 4 jak najbardziej sie zgadzam ;-) 0 0 (10 lat temu) 2 marca 2012 o 08:33 braliśmy ślub w parafii, która nie była ani moja ani M. - zgodę miałam tylko ja i bez problemu ją dostałam :) poradnictwo odbyliśmy w parafii gdzie braliśmy ślub, choć troszkę na początku mówili, że powinniśmy odbyć w mojej parafii Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice. Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych 0 0 (10 lat temu) 2 marca 2012 o 08:32 1. oczywiście , nawet musi, nie ma przymusu abyscie musieli wziąć ślub w waszych parafiach, za taki kwitek pobierają opłatę jednej parafii 3. nie wiem 4. w parafii w której bierzecie ślub, ale mogą pojśc na ustępstwa abyście zrobili gdzie indziej 2 0 (10 lat temu) 2 marca 2012 o 08:33 Aha - licza się tez takie kursy przedmałzeńskie które w niektórych szkołąch średnich robili katecheci na lekcjach religii - trzeba miec tylko zaswiadczenie o odbyciu ww kursu 1 0 ~malenka (10 lat temu) 2 marca 2012 o 09:40 Ja mam bardzo nie milego proboszcza, z moim N raczej nie bedzie problemu. Dlatego chcemy wziac slub w innej parafii niz moja, choc kosciol jest przepiekny i bardzo bym tam chiala miec slub. no ale niestety. Boje sie ze nie da zgody na slub w innej parafii, bo taki jest. A co najgorsze to ze gdybysmy musieli miec slub w mojej parafii to nie uzna naszych nauk, poniewaz mielismy je w zeszlym roku w Gdyni w formie weekendowej. Obawiam sie tego poniewaz moj proboszcz nie uznaje nauk z katechezy ze szkoly i uwaza ze tylko te ktore on prowadzi sa sluszne i wystarczajace (26 spotkan co tydzien), a niestety my nie mozemy takich odbyc poniewaz mieszkamy za granica. Jak wczoraj szukalam na internecie wiecej informacji to az mnie sparalizowalo jak ksieza moga robic pod gorke, a z pewnoscia moj proboszcz taki jest. 0 0 ~Ola (10 lat temu) 2 marca 2012 o 10:03 My też bierzemy ślub w innej parafii, i wygląda to tak: bierzecie kwitki o chrzcie i bierzmowaniu z parafii gdzie był chrzest (tam jest wszytko) i udajecie się na spisanie protokołu przed ślubnego, na podstawie którego wydawana jest licencja na ślub. Z ta licencją udajecie się do kościoła w którym bierzecie ślub. Protokół przed ślubny spisywany jest w parafii Panny młodej albo pana młodego (czyli gdzie wam wygodniej) ksiądz nie ma prawa z drugiej parafii się sprzeciwiać;) jest tez coś takiego że należy się do parafii w której aktualnie się zamieszkuje (dłuższy okres czasu nie wiem ile dokładnie chyba trzeba tam tez kolędę przyjąć) czyli jak wy mieszkacie za granica możecie te formalności równie dobrze załatwić tam. Znajomi brali ślub w Gdańsku a są z centralnej polski, ślub był tu, i tez tu wszytko załatwiali nawet zapowiedzi tam pojechali tylko po dokumentu z chrztu i bierzmowania 0 0 (10 lat temu) 2 marca 2012 o 10:27 Możecie wziąć też zezwolenie z jednej ze swoich Parafii, iść z tym zezwoleniem do Parafii w której będzie odbywać się ślub i wszystkie formalności robicie właśnie w tej Parafii ;) My tak mamy, należy do jednej Parafii, ale z racji na mój sentyment chcemy wziąć ślub w mojej "byłej" Parafii - nie było żadnych problemów z obu Parafii ;) w Naszej obecnej dali Nam bez najmniejszego kłopotu zezwolenie, zanieśliśmy już je do Parafii gdzie będzie ślub i jesteśmy w trakcie spisywania u Nich protokołu ;) co Parafia, to inny zwyczaj ;) 0 0 (10 lat temu) 2 marca 2012 o 10:28 Jezu, jaka ja zakręcona, przeczytałam post powyżej i myślałam, że cały wątek dotyczy licencji ;) coś mi się pomieszało :) 0 0 ~malenka (10 lat temu) 3 marca 2012 o 09:45 A kiedy jest potrzebna licencja? a kiedy pozwolenie? 0 0 (10 lat temu) 3 marca 2012 o 09:59 To zależy od Kościoła w którym bierzecie ślub :) Nam powiedzieli, że bez problemu u nich możemy wszystkie papiery załatwiać, więc kazali przynieść tylko zezwolenie na ślub w innym Kościele :0 natomiast jeżeli Kościół w którym bierzesz ślub każe Ci przyjść z licencją, wówczas wszystkie formalności dotyczące ślubu załatwiacie w jednej z Waszych Parafii tj. protokół - potem idziecie z tym do Kościoła w którym bierzecie ślub :) 0 0 ~malenka (10 lat temu) 3 marca 2012 o 10:27 A ja myslalam ze licencji moze wynagac proboszcz z parafii ktorej pochodze a nie z parafii w ktorej chce wziac slub. 0 0 ~niezalog. Olesia1986 (10 lat temu) 3 marca 2012 o 10:41 Hmmm... wiecie co zgłupiałam już teraz ;) mnie się wydaję, że to zależy od Kościoła w którym bierzesz ślub, bo w końcu do niego najpierw się wybieracie, aby ustalić wszystkie szczegóły i to on wydaję decyzję o zezwoleniu bądź licencji... przynajmniej tak było w Naszym przypadku :) 1 0 ~krokusowa:) (10 lat temu) 3 marca 2012 o 16:51 Licencja to zgoda proboszcza z Twojej (lub narzeczonego) parafii na branie ślubu w innej, trzeciej parafii. Tym papierem przekazuje innej parafii zgodę na udzielenie ślubu :) 0 1 (10 lat temu) 12 marca 2012 o 11:43 Dokładnie tak jak napisała krokosuwa, sama tak robiłam ;] Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele. 0 0 ~Maryś (8 lat temu) 6 marca 2014 o 19:10 Witam! Wiem, że trochę przedawniony jest ten temat, ale mam problem z papierkiem na ślub w innej parafii i mam cichą nadzieję, że jednak ktoś odpisze. Sprawa wygląda tak, że chcemy wziąć ślub w jednej parafii, a nauki przedmałżeńskie zrobić w jeszcze innej. Problem polega na tym, że żadna z tych parafii nie jest nasza. Mieszkamy w jednym miejscu, a każde z nas zameldowane jest w innym. Proboszcz, do którego mamy chodzić na nauki wysłał mnie do parafii w miejscu mojego zameldowania po zgodę na ślub w innym mieście. Myślałam, że nie będzie problemu, a tu się okazuje, że proboszcz nie chce mi dać czegoś takiego i po długim narzekaniu, że zajmie mu wypisanie tego strasznie dużo czasu i nic z tego nie będzie miał wysłał mnie do parafii w miejscu zamieszkania, gdzie jakby nie patrzeć nie istnieję, bo nie jestem tam zameldowana. Ktoś spotkał się z taką sytuacją? Wybieram się do biura parafialnego tu na miejscu, ale obawiam się, że nie ma to większego sensu, bo według papierów, które jak widać kościół tak lubi, nie ma mnie w tej parafii. Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam. 0 0 ~buecka (8 lat temu) 6 marca 2014 o 19:15 O przynależności do parafii decyduje miejsce zamieszkania, jeśli mieszkasz tam co najmniej pół roku. Proboszcz może to sprawdzić po zapiskach z kolędy. 0 0 ~Maryś (8 lat temu) 6 marca 2014 o 19:28 Dziękuję za odpowiedź! A jeśli przeprowadziliśmy się we wrześniu, ale nie mieliśmy kolędy? Tzn. ksiądz na pewno chodził w naszym bloku, ale byliśmy wtedy w pracy. Muszę uprzedzić, że jeszcze sama kolędy nigdy i nigdzie (co roku się przeprowadzamy) nie przyjmowałam, tylko w rodzinnym domu, a to było dobrych 7 lat temu.. 0 0 (8 lat temu) 6 marca 2014 o 20:37 Mysle, ze najlepiej jak pojdziesz do tej parafii gdzie mieszkasz. Powiesz, ze jestes parafianka od niedawna, koledy nie moglas przyjac, bo praca itd i zeby ksiadz Cie wpisal na listy. Ja bylam w podobnej sytuacji, bo zostalam wykreslona z listy... ksiadz mnie wpisal bez slowa :) 0 0 (8 lat temu) 6 marca 2014 o 20:42 zreszta ten dokument to zgoda na slub w innej parafii. Czegos takiego jak zgda na nauki w innej parafii to chyba nie ma, my przynajmniej nic takiego nie potrzebowalismy :) Wydaje mi sie, ze mozesz isc na nauki gdzie chcesz. Np my - ja parafia w Gdansku, narzeczony w Koleczkowie, slub w Kielnie, nauki w Gdyni 0 0 ~Kdidi (8 lat temu) 7 marca 2014 o 08:00 Nauki przedmałżeńskie i poradnictwo rodzinne można odbyć w dowolnej parafii i w dowolnym momencie (przynajmniej tak było w moim przypadku). Musiałaś trafić na strasznie zacofanego proboszcza, bo większość wie, że młodzi ludzie się często przeprowadzają i dla nich ważny jest papier z uczestnictwa, a nie jaka parafia/osoba go wystawiła. Odnośnie zgody na ślub, to jeżeli nie przyjmowałaś kolędy, to można pójść do biura parafialnego i zgłosić, że mieszka się pod takim i takim adresem (oczywiście należy sprawdzić, do której parafii pod względem lokalizacji należymy) i wówczas zostaniesz wpisana, że należysz do danej parafii. 1 0 ~Kdidi (8 lat temu) 7 marca 2014 o 08:02 Zgoda na ślub to zgoda na ślub. Licencja jest wówczas, jeżeli bierzesz ślub w innej parafii (np. narzeczonego bądź jeszcze innej), a wszelkie dokumenty załatwiasz w swojej parafii i potem są wysyłane do tej, w której będzie ślub. 1 0 ~lara (7 lat temu) 8 listopada 2014 o 19:16 U nas wymagaja jedynie pozwolenia na slub z jednej z naszych parafii (ja w jednej a narzeczony w drugiej a slub planujemy w innym kosciele). W kwestii nauk dowolnie. Zalezy wszystko od parafii. 0 0 ~anonim (5 lat temu) 18 lipca 2017 o 23:51 daj se spokoj szymonem nowickim 0 0 ~zdezorientowana (5 lat temu) 20 lipca 2017 o 08:57 A kto to niby jest ? 0 0 do góry Moderatorzy: Małgosiaa, bramin Strona 1 z 1 [ Posty: 11 ] Re: zgoda na bierzmowanie w innej parafii Autor Wiadomość Dołączył(a): Pt maja 01, 2015 19:22Posty: 5 Re: zgoda na bierzmowanie w innej parafii Witam mam pytanie... Czy proboszcz ma prawo nie wydać mi pozwolenia na podejście do bierzmowania w innej parafii. Bardzo proszę o pomoc... Pt maja 01, 2015 20:16 saraaa Dołączył(a): Cz maja 03, 2012 16:01Posty: 107 Re: Re: zgoda na bierzmowanie w innej parafii Raczej nie ma takiego prawa. Ostatnio ktos w mojej rodzinie mial bierzmowanie w innej parafii, wiec mysle, ze nie ma takiego prawa:) Pt maja 01, 2015 21:39 Marry Dołączył(a): Pt maja 01, 2015 19:22Posty: 5 Re: Re: zgoda na bierzmowanie w innej parafii Pytam bo niedawno byłam i mi odmówił mówiąc że pod żadnym warunkiem takiej zgody mi nie wyda... So maja 02, 2015 7:26 Kael Dołączył(a): Śr kwi 04, 2012 15:51Posty: 15037 Re: Re: zgoda na bierzmowanie w innej parafii A dlaczego chcesz bierzmowana w innej parafii? Masz blizej ze szkoly?Jezeli masz racjonalne powody (a nie tylko, ze twoj proboszcz ma nadmierne wymagania) mozesz zapytac w kurii. So maja 02, 2015 8:01 Marry Dołączył(a): Pt maja 01, 2015 19:22Posty: 5 Re: Re: zgoda na bierzmowanie w innej parafii Chce podejść do bierzmowania w innej parafii bo w mojej przygotowania trwają rok trzeba chodzić na wszystkie różańce drogi krzyżowe itd a nie mam takiej możliwości ponieważ pracuje od poniedziałku do soboty po 10 11 godzin dziennie a bez tego nie dopuści do bierzmowania... So maja 02, 2015 8:46 Anonim (konto usunięte) Re: Re: zgoda na bierzmowanie w innej parafii Ta praca to niewolnictwo, a nie praca. Natomiast chyba powinnaś się zastanowić dlaczego przystępujesz do sakramentu bierzmowania. So maja 02, 2015 8:56 bramin Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38Posty: 3309 Re: zgoda na bierzmowanie w innej parafii Jesli ktos ma jakies obiektywne przeszkody, ktore uniemozliwiaja, utrudniaja, przygotowanie i przystapienie do sakramentow w swojej parafii, moze przyjac je w innej parafii. Nie ma konkretnych przepisow nakazujacych proboszczowi wydanie takiej zgody (jest jedynie w prawie koscielnym mowa o wzgledach duszpasterskich itp.). W tym przypadku trzeba niestety liczyc sie z dobra wola lub zla wola ze miescowy proboszcz jest odpowiedzialny za takie rzeczy ale parafia to nie jest jego prywatny folwark. Zle sie dzieje jesli wszystko jest uzaleznione od widzimisie tu widze tylko dwa rozwiazania:- napisac do kurii biskupiej- albo porozmawiac z proboszczem innej parafii, ktory nie bedzie robil z tego problemu a po fakcie bierzmowania wysle do parafii zamieszkania zawiadomienie o fakcie bierzmowania z prosba o adnotacje w ksiedze chrztu. _________________MODERATOR So maja 02, 2015 9:33 Kael Dołączył(a): Śr kwi 04, 2012 15:51Posty: 15037 Re: Re: zgoda na bierzmowanie w innej parafii @Yarpen_Zirgin: to chyba Kosciol w Polsce powinien sie zastanowic nad takim warunkami dopuszczania do bierzmowania? Zaliczenie wszystkich (jezeli to prawda) Rozancow w pazdzierniku, Drog Krzyzowych w Wielkim Poscie, Nabozenstw Majowych w maju i rorat w Adwencie plus inne "obowiazki" sluza moim zdaniem tylko obrzydzeniu tych form poboznosci i ... zapelnieniu kosciola, zeby proboszczowi bylo wzrastaniem w wierze nie ma to nic ale sensowne katechezy z mozliwoscia dyskusji i wyjasniania pytan sa raczej rzadkoscia. Tu juz nie mozna sie schowac za oltarzem. So maja 02, 2015 9:37 Marry Dołączył(a): Pt maja 01, 2015 19:22Posty: 5 Re: Re: zgoda na bierzmowanie w innej parafii Spróbuje jeszcze raz z nim porozmawiać ale nie wierzę by się na no zgodził.. twierdzi że jeśli należę do jego parafii to mam tam podejść do bierzmowania... mówiłam jaką mam pracę pracuje od rana do wieczora ale jego zdaniem to nie jest wytłumaczenie bo na kościół zawsze jest czas... Czyli co. Mam zrezygnować z pracy żeby uczęszczać przez cały rok na wszystkie roraty itd jak pisałam wcześniej i przez to wylądować na ulicy tak. To jest chore.... N maja 03, 2015 10:46 Marry Dołączył(a): Pt maja 01, 2015 19:22Posty: 5 Re: Re: zgoda na bierzmowanie w innej parafii A ta praca nie jest niewolnictwem ponieważ pracuje tak z własnej woli gdyż mam zamiar wyjechać za granicę na stale i potrzebuje na to trochę zarobić N maja 03, 2015 10:55 WIST Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47Posty: 12979 Re: Re: zgoda na bierzmowanie w innej parafii O pracy autorki nie rozmawiamy więc komentowanie tego sensu nie kilka słów o Twojej sytuacji Marry, ode mnie. Nie nam komentować decyzję proboszcza, którą to znamy tylko z jednej relacji. Ja zastanawiam się nad jednym. Czy Twoja postawa nie jest roszczeniowa? Nie mogę uczestniczyć w pełnych przygotowaniach, więc należą mi się skrócone, bo ja chcę mieć sakrament. Przygotowania ze swej istoty mają doprowadzić człowieka do gotowości. Samo to dla mnie świadczy już o tym, że nie jestem pewny czy godnie przyjmiesz sakrament. Na dziś nie jesteś gotowa, nie ma ani pokory, ani woli przygotowania. To jest dokładnie jak z planowaniem wycieczki. Albo ją po prostu zaplanujesz, przygotujesz się i będzie udana, albo nie zrobisz tego i licz się z tym że będzie słaba. Chciejstwo nic tu nie zmieni. Sakrament możesz mieć zaliczony, albo możesz go przyjąć najlepiej jak się da będąc przygotowana. _________________Pozdrawiam WIST N maja 03, 2015 11:41 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Strona 1 z 1 [ Posty: 11 ] Odpowiedzi Ta, można. Tylko o ile się nie mylę to ksiądz musi wyrazić zgodę. Pewnie że możesz , wszystko możesz , możesz iść w każdym terminie .Tylko musisz znaleźć parafie która jakby organizuje bierzmowanie w dogodnym tobie terminie czyli przed lub po wycieczce proste blocked odpowiedział(a) o 14:20 Owszem możesz się przynieść ale musisz już od nowa chodzić na spotkania. Możesz ale musi ksiądz wyrazić zgodę :) blocked odpowiedział(a) o 15:25 Możesz tylko musisz znaleźć Uważasz, że ktoś się myli? lub Moderatorzy: bramin, szumi problem z zaświadczeniem o bierzmowaniu Autor Wiadomość Dołączył(a): Pt lis 05, 2010 17:29Posty: 3 problem z zaświadczeniem o bierzmowaniu potrzebne mi zaświadczenie o bierzmowaniu abym mogła być chrzestną. kiedy poszłam po takie zaświadczenie ksiądz powiedział, że nie da mi go dopóki nie przepyta mnie z Małego Katechizmu i nie porozmawia ze mną na temat artykułów z gazetek katolickich. czy ksiądz ma prawo odmówić mi wydania takiego zaświadczenia i stawiać mi takie warunki? Pt lis 05, 2010 17:37 Elbrus Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07Posty: 8227 Re: problem z zaświadczeniem o bierzmowaniu fruziafuj napisał(a):czy ksiądz ma prawo odmówić mi wydania takiego zaświadczenia napisał(a):i stawiać mi takie warunki?Z tymi gazetkami to sobie ubzdurał - o Katechizmie się nie wypowiadam. _________________The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him.(Proverbs 18:17)Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.(Weatherby Swann)Ciemny lut to skupi.(Bardzo Wielki Elektronik) Pt lis 05, 2010 17:47 szumi Moderator Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22Posty: 5619 Re: problem z zaświadczeniem o bierzmowaniu Jak najbardziej ma prawo i tu nie chodzi o sam fakt dania zaświadczenia o bierzmowaniu, ale o danie zaświadczenia o możliwości bycia chrzestną. A chrzestna ma konkretne wymogi postawione. A ksiądz proboszcz, zaświadczając, że nadajesz się na chrzestną bierze na siebie odpowiedzialność, że faktycznie jesteś odpowiednią masz być chrzestną, to chyba kwestia przepytki z Katechizmu nie powinna być dla Ciebie problemem... _________________Η αληθεια ελευθερωσει υμας... Veritas liberabit vos... Prawda was wyzwoli... (J 8, 32b) Pt lis 05, 2010 19:45 Elbrus Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07Posty: 8227 Re: problem z zaświadczeniem o bierzmowaniu szumi napisał(a):Jeśli masz być chrzestną, to chyba kwestia przepytki z Katechizmu nie powinna być dla Ciebie problemem...A jak z tymi gazetkami? Czy katolik musi to czytać, żeby być przykładnym wiernym,czy jednak tzw. rozmodlenie wystarczy? _________________The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him.(Proverbs 18:17)Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.(Weatherby Swann)Ciemny lut to skupi.(Bardzo Wielki Elektronik) Pt lis 05, 2010 21:05 fruziafuj Dołączył(a): Pt lis 05, 2010 17:29Posty: 3 Re: problem z zaświadczeniem o bierzmowaniu naprawdę to nie jest tylko zaświadczenie o bierzmowaniu? - jestem chrzestną pierwszy raz wiec nie do wymogów chrzestnej - nigdzie się z tym nie spotkałam. Wiem tylko, że musi być u bierzmowania. Jaką odpowiedzialność bierze? Z tego co wiem to zaświadczenie to wydaje ksiądz z Kościoła, w którym byłam bierzmowana, a nie ten do którego obecnie nie jest dla mnie problemem. Problemem jest dla mnie ten Ksiądz i fakt, że on samodzielnie ustala sobie różne rzeczy. Nigdzie się z czymś podobnym nie spotkałam i nie wiem czy Ksiądz ma prawo coś takiego robić. Nie wspomnę już o słownym obrażaniu mnie - ale to problem nie na ten wątek. Pt lis 05, 2010 21:15 bramin Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38Posty: 3309 Re: problem z zaświadczeniem o bierzmowaniu Oto co Prawo Kanoniczne mowi na temat chrzestnych i jakie warunki musza oni 872 - Przyjmujący chrzest powinien mieć, jeśli to możliwe, chrzestnego. Ma on dorosłemu towarzyszyć w chrześcijańskim wtajemniczeniu, a dziecko wraz z rodzicami przedstawiać do chrztu oraz pomagać, żeby ochrzczony prowadził życie chrześcijańskie odpowiadające przyjętemu sakramentowi i wypełniał wiernie złączone z nim obowiązki. Kan. 873 - Należy wybrać jednego tylko chrzestnego lub chrzestną, albo dwoje 874 -§ 1. Do przyjęcia zadania chrzestnego może być dopuszczony ten, kto:1° jest wyznaczony przez przyjmującego chrzest albo przez jego rodziców, albo przez tego, kto ich zastępuje, a gdy tych nie ma, przez proboszcza lub szafarza chrztu, i posiada wymagane do tego kwalifikacje oraz intencję pełnienia tego zadania;2° ukończył szesnaście lat, chyba że biskup diecezjalny określił inny wiek albo proboszcz lub szafarz jest zdania, że słuszna przyczyna zaleca dopuszczenie wyjątku;3° jest katolikiem, bierzmowanym i przyjął już sakrament Najświętszej Eucharystii oraz prowadzi życie zgodne z wiarą i odpowiadające funkcji, jaką ma pełnić;4° jest wolny od jakiejkolwiek kary kanonicznej, zgodnie z prawem wymierzonej lub deklarowanej;5° nie jest ojcem lub matką przyjmującego chrzest. § 2. Ochrzczony, należący do niekatolickiej wspólnoty kościelnej, może być dopuszczony tylko razem z chrzestnym katolikiem i to jedynie jako świadek tego ksiedza sa wydumane i nie ma on prawa wymagac wiecej niz to co okresla prawo wydawaniu jakichkolwiek zaswiadczen i dokumentow ksiadz nie moze kierowac sie wlasnym widzmisie. _________________MODERATOR So lis 06, 2010 9:20 Alus Dołączył(a): Śr cze 02, 2004 17:39Posty: 41854 Re: problem z zaświadczeniem o bierzmowaniu Cytuj: A jak z tymi gazetkami? Czy katolik musi to czytać, żeby być przykładnym wiernym,czy jednak tzw. rozmodlenie wystarczy?Może księdzu nie chodzi o cały asortyment prasy katolickiej, a jakąs według niego "jedynie słuszną"?Bo nie sądzę, aby on osobiście znał treści wszystkiech - może tylko z tytuły. So lis 06, 2010 9:29 szumi Moderator Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22Posty: 5619 Re: problem z zaświadczeniem o bierzmowaniu Bramin - te wymagania nie są wydumane, bo jak sam przytoczyłeś chrzestny musi być 'katolikiem, bierzmowanym, który przyjął już sakrament Najświętszej Eucharystii oraz prowadzi życie zgodne z wiarą i odpowiadające funkcji, jaką ma pełnić'. A kwestia znajomości katechizmu jest jednym z elementów życia wiarą, a tym bardziej jest to wymagane od chrzestnych, którzy mają te treści przekazać swojemu chrześniakowi...Gazety? To może i dość awangardowe, ale czytanie prasy katolickiej też powinno być czymś naturalnym dla odpowiedzialnego dla mnie nie jest to nic niezwykłego... _________________Η αληθεια ελευθερωσει υμας... Veritas liberabit vos... Prawda was wyzwoli... (J 8, 32b) So lis 06, 2010 9:45 Alus Dołączył(a): Śr cze 02, 2004 17:39Posty: 41854 Re: problem z zaświadczeniem o bierzmowaniu Cytuj: Gazety? To może i dość awangardowe, ale czytanie prasy katolickiej też powinno być czymś naturalnym dla odpowiedzialnego ale nie obligatoryjne. So lis 06, 2010 9:50 bramin Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38Posty: 3309 Re: problem z zaświadczeniem o bierzmowaniu A od kiedy ksiadz ma prawo przepytywac chrzestnych z katechizmu oraz ze znajomosci prasy katolickiej??? Gdzie i w ktorym miejscu mowi o tym Kodeks lub prawo partykularne? Jak ksiadz jest taki gorliwy to moze podczas rozmowy przed chrztem zrobic jakis maly wyklad na temat zycia chrzescijanskiego, sakramentow, modlitwy itd. Po to jest to spotkanie czy rozmowa przed chrztem z rodzicami i chrzestnymi. Powtarzam, ksiadz nie moze wedlug wlasnego widzimisie okreslac warunkow, jakie musza spelniac chrzestni, od tego jest Prawo Kanoniczne. Chocby czynil to w dobrej wierze nie ma do tego prawa!!!Jesli juz to synod Kosciola lokalnego lub ordynariusz miejsca moze cos w tej materii zarzadzic ale w taki sposob , zeby to nie kolidowalo z prawem powszechnym czyli Prawem oczywiscie , ze czytanie prasy katolickiej powinno byc czyms naturalnym ale prawodawca nie wymaga tego od przyszlych chrzestnych. _________________MODERATOR So lis 06, 2010 10:12 jo_tka Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19Posty: 12722 Re: problem z zaświadczeniem o bierzmowaniu Hmm - chwileczkę, bo coś tu jest pierwsze, o jakie zaświadczenie chodzi? Bo jeśli o zaświadczenie, że możesz być matką chrzestną, to powinien je wydać ksiądz z Twojej obecnej parafii/ parafii w której mieszkasz. Nie zdarzyło mi się, by ktoś ode mnie wymagał zaświadczenia o bierzmowaniu, zwykle polegano na ustnym stwierdzeniu, że bierzmowana zaświadczenie o bierzmowaniu brałam, owszem, bo z niejasnych powodów ta informacja nie dotarła do parafii chrzcielnej... Ale nie po to, by być matką końcu do bramina: prawodawca wymaga więcej, niż znajomości Katechizmu. Wymaga "prowadzenia życia zgodnego z wiarą i odpowiadającego funkcji, jaką ma pełnić". Sprawdzanie wiedzy katechizmowej może nie jest najlepszą metodą weryfikacji, ale jeśli w czasie nauki przedchrzcielnej przyszli chrzestni mają problem z wymienieniem sakramentów (zbiorowo) to problem do prasy katolickiej: nie widzę powodu, dla którego jej czytanie miałoby być "naturalne". Jestem wolna, także w czytaniu prasy. Z faktu, że coś jest uznawane za katolickie niestety nie wynika, że warto to czytać. Mam moralny obowiązek rozwoju w wierze, ale prasa katolicka nie jest do tego niezbędnie potrzebna. Natomiast rozmowa o artykułach (bo o tym mowa, nie o nakazie czytania czegokolwiek) może pozwolić ocenić stosunek danej osoby do konkretnych współczesnych problemów. Nie wiem, jaka była intencja księdza. Jeśli nie znał dziewczyny kompletnie (bo zgłosiła się do parafii bierzmowania) może nie trzeba się temu dziwić? _________________Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony So lis 06, 2010 10:28 bramin Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38Posty: 3309 Re: problem z zaświadczeniem o bierzmowaniu Jo_tka, no wlasnie wymaga prawodawca to zacytowalem z Kodeksu i to jest jasne. My tu nie rozstrzygamy i nie rozstrzygniemy jakie kto mial intencje bo nie o to po prostu o konkretne wymogi jakie stawia Kosciol a nie o intencje ksiedza, ktory sie chodzi o to nieszczesne zaswiadczenie. Wystawia je parafia, w ktorej osoba zostala ochrzczona poniewaz w ksiedze chrztow zapisany jest fakt bierzmowania. Jesli parafia bierzmowania prowadzi ksiege bierzmowanych mozna sie tez tam zwrocic o to reguly bierze sie zaswiadczenie z parafii chrztu gdyz tam w ksiedze chrztow sa wszystkie dane i adnotacje dotyczace chrztu ,bierzmowania,sakramentu malzenstwa lub swiecen. _________________MODERATOR So lis 06, 2010 10:52 fruziafuj Dołączył(a): Pt lis 05, 2010 17:29Posty: 3 Re: problem z zaświadczeniem o bierzmowaniu przepraszam, nie było mnie, ale już wyjaśniam wszystkie biorę z parafii, w której miałam Komunię, Bierzmowanie i 4 miesiące temu ślub kościelny. Chrzczona byłam w innej parafii i jest to bardzo daleko, więc siłą rzeczy nie poszłam który tego zaświadczenia nie chce mi wydać zna mnie, ponieważ przed ślubem przeszliśmy z Narzeczonym liczne rozmowy z Nim. Odpowiadaliśmy z Katechizmu i z artykułów z prasy katolickiej. Od jakichś 3 miesięcy mieszkam w innym miejscu, ale ponieważ często bywam u rodziców, to i w tym Kościele gdyby w parafii gdzie będzie chrzczone dziecko Ksiądz zrobił jakieś nauki dla rodziców i dziecka, ale tutaj zupełnie tego nie rozumiem. Pn lis 08, 2010 9:20 bramin Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38Posty: 3309 Re: problem z zaświadczeniem o bierzmowaniu Niech ktos z rodziny wezmie zaswiadczenie z parafii chrztu i problem bedzie zalatwiony. _________________MODERATOR Pn lis 08, 2010 14:33 szumi Moderator Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22Posty: 5619 Re: problem z zaświadczeniem o bierzmowaniu Ale nie zamierzasz mieszkać na terenie parafii rodziców? Jeśli nie zamierzasz, to nie jest to już Twoja parafia i owszem tamtejszy ksiądz jest władny dać jedynie zaświadczenie o chrzcie i bierzmowaniu, zaś zaświadczenie o tym, że nadajesz się na chrzestną daje Twój proboszcz, czyli miejsca Twojego aktualnego zamieszkania. _________________Η αληθεια ελευθερωσει υμας... Veritas liberabit vos... Prawda was wyzwoli... (J 8, 32b) Pn lis 08, 2010 17:46 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Nie możesz rozpoczynać nowych wątkówNie możesz odpowiadać w wątkachNie możesz edytować swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz dodawać załączników

czy można iść do bierzmowania w innej parafii